Matko Supermenko!
22 grudnia 2015
![Matko Supermenko!](https://motheratorka.pl/wp-content/uploads/2016/01/Matko-Supermenko-1024x535.png)
Przyniosłam w weekend z Lidla do domu, tak przy okazji innych zakupów, choinkę w doniczce. Spędziłam z moim dzieckiem tydzień w szpitalu. Potrafię bujać go przez pół nocy kiedy tego potrzebuje, bo jest chory lub wychodzą mu kolejne zęby. A to przecież tylko kilka przykładów, bo każda z nas może je mnożyć i mnożyć. Dlatego dzisiaj chcę to powiedzieć na głos: my, matki, mamy super moce!
Chcecie dowodów? Oto one.
O ilu rzeczach naraz jesteś w stanie pamiętać?
![](https://www.motheratorka.pl/wp-content/uploads/2015/12/Mama-megalo-le-retour4.gif)
Ile rzeczy naraz jesteś w stanie przenieść z miejsca na miejsce za pomocą dwóch rąk?
Mi się zdarzało tachać fotelik z dzieckiem, na ramieniu mieć swoją normalną torbę, bo przecież to się nie liczy, do tego jeszcze torbę od wózka i zakupy. Dół wózka wypchany po brzegi wszystkim, co się da? Absolutny standard. Nie wyobrażam sobie jak to będzie, kiedy tego wózka zabraknie. Nagle wersja po dziesięć toreb w każdym ręku i dziecko na barana przestaje być przerażająca, zresztą co to dla mnie, jeżeli potrafię na jednym ręku bujać do snu dziesięciokilogramowe szczęście, a drugą ręką wycierać mu nos. Skąd w nas ta nadludzka siła, skoro całe życie byłyśmy delikatnymi kobietkami wyręczanymi we wszystkim przez silnych ojców i walecznych mężów? Moja teoria jest taka, że ta umiejętność rodzi się w nas w momencie porodu i już do końca życia nas nie opuszcza.
Ile godzin w ciągu doby jesteś na nogach?
![](https://www.motheratorka.pl/wp-content/uploads/2015/12/Bouh213.gif)
Ile etatów ciągniesz naraz?
![](https://www.motheratorka.pl/wp-content/uploads/2015/12/99674635_o.jpg)
Uf. Jesteśmy silne, niesamowite i bohaterskie. Czasem tylko, gdy peleryna przestaje powiewać, a elastyczny strój, który nosimy pod znoszonym t-shirtem, zabrudzi się zupą, kupą i mlekiem modyfikowanym, przysiadamy gdzieś na chwilę w kącie, żeby chwilę pochlipać. Czasem musimy się komuś wyżalić, czasem mamy gorszy dzień. To normalne. Każdy superbohater ma jakiś wrażliwy punkt, w który zdarzy mu się zarobić. Nie zmienia to faktu, że nadal jest nieśmiertelny, otrzepuje się, regeneruje i ponownie wkracza do akcji, jeszcze silniejszy.
Autorką grafik jest Nathalie Jomard z bloga Grumeautique.
Spodobało Ci się?
- Udostępnij na Facebook
- Polub mój fanpage na Facebook
- Będzie mi miło, jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza
- Możesz też obserwować mnie na Instagramie, gdzie znajdziesz dużo kawy, kwiatów, jedzenia i kosmetyków